Jak to sie wszystko zaczelo? Czyli moje fotografie od 2008 roku

07:06 50mmmagdalenaswiderska 12 Comments

Dzisiejszy post będzie podsumowaniem 5 lat mojego "fotografowania". Sami zobaczycie, że początki były trudne, patrząc na niektóre zdjęcia można wybuchnąć śmiechem lub złapać się za głowę. Ja często zadaje sobie pytanie: "Czy ja na serio kiedyś zrobiłam coś TAKIEGO?' no, ale jako 12 latka nie miałam bladego pojęcia o fotografii, ale za to lubiłam już wtedy wymyślać stylizacje na sesje(nie zawsze trafione :D), przyjemność mi sprawiała także sama obróbka.
Zresztą zobaczcie sami jak to wszystko się potoczyło. Ostrzegam, to będzie bardzo długi post! ;)

Rok 2008:

Rok 2009:

 Moja pierwsza sesja z modelką, z którą się nie znałam. Sesja z Agatą w Lublinie.
 Zdjęcie, do którego mam ogromny sentyment.

 A z tego zdjęcia byłyśmy z Julką niezmiernie dumne :D
 Sesja z Asią.
I jakieś zabawy światłem z Olą i Julką ;)

Rok 2010:

 Moje pierwsze próby robienia zdjęć heliosem.

Rok 2011:

W tym roku zaczęło robić się poważniej jeśli chodzi o moje fotografowanie, zapomniałam już wtedy o trybie automatycznym.Zainteresowałam się portretami i  nie rozstawałam się z heliosem, a pod koniec 2011 zakupiłam swoją pierwszą stałkę 50mm 1.8.




 Nasza pierwsza współpracą z Pauliną Głuszek. ;)

 Oraz pamiętna sesja w opuszczonym domu pogrzebowym. Dziwię się, że miałyśmy odwagę tam wejść :D

 Rok 2012:

Przez pierwszą połowę roku 2012 w ogóle nie miałam ochoty robić zdjęć, brak motywacji, pomysłów. Dopiero w grudniu wzięłam się w garść i poszłam na sesję z Pauliną Głuszek, co zaowocowało pierwszymi publikacjami na vogue.

 Rok 2013:

W tym roku spojrzałam na fotografię jako na swoją prawdziwą pasję, a nie tylko sposób na nudę. Założyłam własną stronę na facebooku, odświeżyłam konto na maxmodels, docierałam do coraz większego grona odbiorców, a co za tym idzie bardzo dużo osób zgłaszało się do mnie na zdjęcia. Wiedziałam, że skoro zdecydowałam się na prowadzenie własnych stron w internecie muszę je na bieżąco  aktualizować. Tym sposobem niemal co tydzień( z drobnymi przerwami) tworzę coś nowego. Wraz z nadejściem 2013 nawiązałyśmy współpracę z Beatą Chromik ( http://www.petitemaitresse.blogspot.com/ ) i tak pracujemy sobie do dzisiaj, co sprawia nam ogromną radość ;) Muszę wspomnieć także o Karolinie Kowalskiej, która zaoferowała swoją pomoc w tworzeniu sesji, a mianowicie wykonuje przepiękne makijaże moim modelkom. Dzięki niej mogę liczyć na o wiele lepszy efekt końcowy sesji. <3
W ciągu tych 8 miesięcy poznałam tylu wspaniałych ludzi, nawiązałam nowe znajomości. Nie ma lepszego sposobu na zwalczanie nieśmiałości, jak właśnie fotografowanie!

















































Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tym bardzo długim postem, dajcie znać jak się Wam podobał. Ja już niebawem zaczynam znowu realizować sesje, więc postów będzie przybywać. ;)
Trzymajcie się, buziaki!